20 marca 2015 r. - Sąsiedzki spór o płot przy ul. Gajowej - Publikujemy materiał redakcyjny o sąsiedzkim sporze przy ul. Gajowej
Z DWÓCH STRON OGRODZENIA
Trwający latami bałagan w podziałach geodezyjnych, nieudolna polityka miasta w sprawach zarządzania terenami zewnętrznymi, co jakiś czas wywołują przysłowiową wojnę o miedzę. Tym razem toczy się ona przy podwórku: Gajowa–Hubska. Mieszkańcy Wspólnoty Mieszkaniowej Gajowa 18 pewnego grudniowego dnia 2014 r. stwierdzili ze zdumieniem, że zostali otoczeni żelaznym płotem przez swoich sąsiadów. Płot skutecznie odciął ich od podwórka, na którym znajdują się osłony śmietnikowe i zaparkowane pojazdy. Teraz, aby przedostać się na podwórko, trzeba obejść cały kwartał budynków lub poprosić grzecznie o klucz do furtki lub bramy. O ile piesi mają jakieś wyjście, o tyle zmotoryzowani są całkowicie odcięci od świata, bo pozostałe bramy wyjazdowe oznakowane są wyraźnymi zakazami przez właścicieli budynku z ul. Dawida, który znajduje się przy tym samym podwórku. Nie dziwi zatem fakt, że postanowili interweniować i domagać się od sąsiadów ze Wspólnoty Mieszkaniowej Gajowa 14-16 usunięcia ogrodzenia i przywrócenia współwłasności drogi ewakuacyjnej. Do redakcji dotarło od nich pismo o treści następującej: „Zwracamy się z prośbą o interwencję w sprawie naruszenia prawa do współwłasności użytkowania drogi ewakuacyjnej znajdującej się na terenie naszej Wspólnoty. Zarządca nieruchomości „Gajowa 14, 16” jest w trakcie budowy ogrodzenia blokującego przejazd drogą ewakuacyjną. Ogrodzenie to naruszy prawo do bezpiecznego dostępu służb ratowniczych do naszych mieszkań. Pojazdy służb ratowniczych nie będą w stanie dojechać pod wejście, a ratownicy medyczni i strażacy nie będą mieli swobodnego przejścia ze sprzętem ratowniczym lub gaśniczym. Ponieważ ogrodzenie przebiega także tuż przed jedynym wejściem do naszej bramy mieszkaniowej, utrudnia tym samym swobodne wchodzenie i wychodzenie, szczególnie z przedmiotami o większych gabarytach. Ponadto uniemożliwi dojście do śmietnika znajdującego się na terenie podwórka, które także jest współwłasnością. Mimo naszych interwencji nie zostały okazane żadne pozwolenia budowlane ani dokumenty poświadczające nabycie wyłącznej własności na ową drogę. Nasza Wspólnota nie została poinformowana o planowanych działaniach”. Według opinii mieszkańców z bramy Gajowa 18, przejazd pod budynkiem należy do nich, lub co najwyżej, jest sporny. Bez wątpienia nie należy do sąsiadów ze WM Gajowa 14-16. Nie udało się uzyskać żadnego komentarza od zarządcy WM Gajowa 14-16. Udzielenie jakiejkolwiek informacji uzależnił on od przeprowadzenia rozmowy z mieszkanką bramy Gajowa 18!