Od kilku lat zwracamy uwagę na konieczność remontu ul. Parafialnej i jej poboczy. Urzędnicy ograniczyli się do wylania asfaltu w miejscach, w których powstały większe doły. Jeszcze w zeszłym roku zdarzało się, że po opadach deszczu przechodnie byli oblewani błotnistą cieczą bryzgającą wprost na nich fontanną spod kół samochodów ( kierowcy nie mają wyboru, – bo cała droga przypomina dziś tor do testów zawieszenia pojazdów terenowych).
Należy zwrócić uwagę, że opisując ul. Parafialną nie możemy mówić o chodniku, tylko o poboczu, które po opadach deszczu przypomina bagnistą breję. Jest to często jedyna droga do domu i pracy naszych mieszkańców, którzy ze względu na fatalną komunikację miejską ( przez Ołtaszyn jeździ tylko linia podmiejska 612) dojeżdżają 113-nastką do ronda na ul. Grota i decydują się na przejście pieszo kilkuset metrów po błotnistej, nierównej ścieżce wzdłuż Parafialnej. Nie dziwię się komentarzom, które wtedy słyszę o „szpilkostradzie”,gdy ktoś ledwo i w ostatniej chwili łapie równowagę ratując się przed upadkiem na tej ślizgawce i nie sposób wtedy się dziwić mieszkańcom Ołtaszyna…bo obłocone po kostki buty to nasz osiedlowy znak rozpoznawczy na mieście...
Brak efektywnej komunikacji miejskiej – bo 612 jeździ nieregularnie i często na nasze osiedle przyjeżdża już przepełniony, poza tym autobus stoi potem w korkach, które są zmorą naszych kierowców. Urzędnicy wydają kolejne zgody na zabudowę wielorodzinną, mieszkańców przybywa, ale nad ich problemami komunikacyjnymi od lat nikt się nie pochyla. Radni miejscy, posłowie przypominają sobie o nas tylko przed wyborami, by kilka miesięcy po objęciu urzędu zapomnieć, że w naszym mieście ludzie zmuszeni są brodzić z dziećmi po kostki w błocie, żeby dotrzeć do szkoły, że muszą walczyć rano o miejsce w autobusie, aby dojechać na czas do pracy, nie chcą wiedzieć o tym, że ludzie czekają pod gołym niebem na przystankach bez wiat autobusowych, narażeni na ochlapanie błotem, które gromadzi się w koleinach głównych dróg na naszym osiedlu…
Zachęcam Państwa do podzielnia się z nami swoimi doświadczeniami. Obiecuję, że osobiście wszystkie przekażę naszym radnym i urzędnikom odpowiedzialnym za infrastrukturę i komunikację miejską.
S.Wilk