Jak podaje strona Wroclife:
Druga połowa stycznia i Wrocław znowu jest w czołówce najbardziej zanieczyszczonych miast świata. Dziś o poranku byliśmy na niechlubnym 1. miejscu globalnego smogowego rankingu według portalu IQAir AirVisual.
Niemal dokładnie rok temu, 17 stycznia 2020 roku, pisaliśmy o tym, że stolica Dolnego Śląska znajdowała się w czołówce niechlubnego rankingu najbardziej zanieczyszczonych miast na świecie. Dziś sytuacja się powtórzyła. Zgodnie z Wrocławskim Indeksem Powietrza, aktualny stan jakości powietrza w naszym mieście jest krytyczny. Rano byliśmy na szczycie globalnego smogowego rankingu, a obecnie (stan na godzinę 15), Wrocław zajmuje 5. miejsce na świecie.
Co powoduje tak złe powietrze?
Głównym powodem zanieczyszczeń powietrza jest ogrzewanie gospodarstw domowych złej jakości paliwem, jak również używanie do tego starych kotłów niskoemisyjnych. Dziś temperatury drastycznie spadły i mieszkańcy Wrocławia zaczęli grzać wszystkim, co im wpadło w ręce. Niestety zanieczyszczenia tworzące smog mają wiele źródeł, jednak większość z nich powstaje w różnego rodzaju procesach spalania – węgla, drewna, ale często też również i śmieci w domowych piecach, kotłach oraz kominkach. Są one częścią niskiej emisji, czyli takiej, która dochodzi do wysokości 40m. To właśnie niska emisja jest głównym powodem zanieczyszczenia powietrza w Polsce.
Program KAWKA
Jednym z priorytetów Urzędu Miejskiego na ten rok jest realizacja programu KAWKA. Na program wymiany źródeł ogrzewania przeznaczone jest 40 mln zł, a wszystko to w ramach kampanii „Wrocław bez Smogu”
Miasto ma zamiar sfinansować wymianę ogrzewania w 116 budynkach komunalnych. Dzięki temu zlikwidowanych ma być ok. 1450 kopciuchów.
Do walki ze smogiem włączył się również Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego – w zeszłym roku przekazał 22 mln złotych na wymianę pieców we Wrocławiu.