Jak dbamy o środowisko można się przekonać nad naszą rzeką Widawą? Tak powinniśmy mówić o "naszej rzece" jako mieszkańcy Osiedla Widawa. Tylko czy wszyscy tak myślą? Jest kilku mieszkańców (dwie, góra trzy osoby), którzy mają bardzo specyficzne podejście do środowiska, wydaje im się, że dbają o porządek ale jednocześnie wyrzucają śmieci nad rzekę, do parku. Tym bardziej jest to postawa trudna do zrozumienia gdy regularnie odbierane są śmieci przez firmy oczyszczania miasta? Chyba jesteśmy nadmiernie tolerancyjni albo zbyt obojętni dla tego typu zachowań i nie reagujemy odpowiednio gdy widzimy kogoś zaśmiecającego nasze otoczenie. Dziwi mnie takie zachowanie i nie wiem właściwie dlaczego tak kompromituje się ten człowiek jako współmieszkaniec osiedla. Wie, że robi źle i może być ukarany za zaśmiecanie środowiska a mimo to wiezie te śmieci nad rzekę?